środa, 24 sierpnia 2011

Wakacje

Tym razem podróżowaliśmy wzdłuż zachodniej granicy naszego kraju, aż nad morze. Luźno, bez większych planów i oczekiwań. Odpoczywałem także od wewnętrznej potrzeby fotografowania. Żadnych planów i pomysłów na zdjęcia, żadnych obowiązków. To ważne odkrycie: aparat fotograficzny nie musi mi towarzyszyć zawsze i wszędzie w podróży. Jednak czasem sobie o i nim przypominałem :)

Poniżej kilka luźnych, nie związanych ze sobą kadrów. Okolice Parku Narodowego Ujście Warty, Drawieński Park Narodowy, Lubiatowo, Chełmno.